czwartek, 29 września 2011

Stacja Tuska

Zatrzymuje się autobus Tuska. Premier wychodzi i spotyka płaczące kobiety. Pociesza je. Podaje im chusteczkę (albo ulotkę i balonik) i odjeżdża w siną dal (do Warszawy albo Gdańska).
Miłosiernie nam panujący Donald Weronika Tusk.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz