środa, 30 października 2013

Gruba kreska...

Umarł premier Mazowiecki. Pojawiło się wiele laurek... Być może pan Tadeusz był miłym, kulturalnym i przyjaznym człowiekiem, ale pod względem politycznym jego działalność (gruba kreska) doprowadziła do przepotwarzenia się aparatczyków PZPR i ubeków w poważnych biznesmenów i właścicieli mediów. Praktycznie uniknęli jakiejkolwiek konsekwencji za swą działalność a na dodatek uwłaszczyli się na majątku państwowym (kpina dziejowa!!! dawni komuniści kapitalistami). Stąd nie dziwie się, że mainstreamowe media wychwalają pana Mazowieckiego w niebogłosy. Pomijam jego wczesną działalność przeciw Kościołowi i jego biskupom. Zresztą dziś podobnie "w modzie" jest "dowalenie" przez dziennikarzyny w biskupów np. Michalika czy Hosera (pomijam casusy nadużyć seksualnym na Dominikanie i nadmuchanie tematu do narodowej tragedii i rzucenia złej opinii na cały polski kler). Ale to już inna historia. Niech zmarły Tadeusz Mazowiecki doświadczy miłosierdzia Bożego i spoczywa w pokoju... R.I.P

wtorek, 22 października 2013

Jesień i łapanie zająca

22.10 - 5 km (3,2 - 1,3 -0,5) - time: 30.48, śr. 6.10, no i złapanie zająca (przez konar).

sobota, 19 października 2013

Jesień i lasy

19.10 - 6,5 km (4 - 2,5) - time: 41:46 - śr. 6,26 - progres

Kula za Rotę

Dziś podczas popołudniowego spaceru biegowego w lesie w podwarszawskiej Zielonce (  ) natknąłem się na pomnik poświęcony zamordowanych przez Niemców harcerzy i mieszkańców tego miasta. 11 listopada 1939 roku, Niemcy w okrutny sposób zamordowali sześciu harcerzy i trzech mieszkańców Zielonki. Zostali oni pobici, a później rozstrzelani w pobliskim lesie. Była to pierwsza publiczna egzekucja podczas okupacji niemieckiej. W powszechnej świadomości Polaków przetrwała pamięć o masowej egzekucji w Wawrze 26/27 grudnia 1939 r. Zatem przed Wawrem była egzekucja cywili w Zielonce. Był to ich odwet za rozwieszenie na terenie Zielonki plakatów z tekstem "Roty" Marii Konopnickiej.
Poniżej trailer amatorskiego filmu o tym wydarzeniu

http://m.youtube.com/watch?v=n5ltCnCCZ7o&feature=channel&desktop_uri=%2Fwatch%3Fv%3Dn5ltCnCCZ7o%26feature%3Dchannel

poniedziałek, 14 października 2013

Wyraz zaufania?

Około 94,7 procent uczestników referendum zagłosowało za odwołaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz. Prawdopodobnie pani prezydent zachowa swoje stanowisko ze względu na nieprzekroczenie progu wyborczego o około 2 procenty czyli tyle ile wynosi błąd statystyczny. Pani prezydent wobec tego referendum dalej ma zachwiany kontakt z rzeczywistością, oceniając go jako, cytuje: "wyraz zaufania". Niezły tupecik. Gdyby 2 procenty się znalazły przy urnie, to już by wyleciała z ratusza... Brak pokory i szacunku do wyborców i buta władzy. A samo referendum to nie wyraz zachwytu wobec obecnej władzy w ratuszu a przynajmniej żółta kartka dla HGW. Do czerwonej zabrakło... 2 procent.

5

Poniedziałek, 14.10 - 5 km (3 - 2); time: 32:24; śr. 6.29.

sobota, 12 października 2013

Słodki żyd

Obejrzałem niemiecki film "Jud Süß" z 1940 roku, określany jako propagandowe antysemickie dzieło Goebbelsa. Film opowiada biografię Josepha Suess Oppenheimera, niemieckiego kupca żydowskiego, związanego z księciem wirtemberskim. Postać autentyczna i niezbyt sympatyczna. Jednak w filmie postarano się, żeby cechy takie jak chciwość, skąpstwo, mściwość, przestępcze skłonności, obyczajowe dewiacje oraz fizyczna brzydota posiadali wyłącznie Żydzi. Niemcy bohaterowie są bez wyjątku uczciwi i kierują się szlachetnymi pobudkami, a jeżeli popełniają niedobre uczynki, to tylko w wyniku intryg Żydów. Teraz oglądam film, który pokazuje w formie fabularnej kulisy powstania tego dzieła. Jud Suess - Film ohne Gewissen opowiada historie aktora, który odegrał główną rolę Żyda Oppenheimera.

piątek, 11 października 2013

Czwórka

11.10 - 4,06 km - 26.13 min - śr. 6.28

środa, 9 października 2013

Słupkologia a sprawy kościelne

Kilka głupich wypowiedzi biskupów i nagłośnionych występków księży poprawia notowania PO? Coś w tym jest. W mediach tematyka kościelna panuje, o sytuacji polityczno-gospodarczej kraju cicho: a słupki popularności PO idą w górę. Czyli temat zastępczy jest skuteczny.

Reformatorzy

Niewątpliwie Kościół potrzebuje reformy. Ale śmieszy mnie, kiedy pierwszymi reformatorami stają się redaktorzy TVN, politycy i dziennikarze, którzy albo są niewierzący (vel innowiercy) albo zapomnieli drogę do kościoła i z nim nie mają wiele wspólnego oprócz wiecznej krytyki.

poniedziałek, 7 października 2013

5 tka

Poniedziałek,  7.10 - 5 km (2 - 2 - 1) - time: 32,27 śr. 6.29

niedziela, 6 października 2013

Twój ruch


Mój komentarz do nowej partii Palikota i jej nazwy.
Nowa nazwa partii Palikota:
- Twój Ruch.
- Ok. Szach mat.

czwartek, 3 października 2013

Jesienne człapanie

Powrót do starej pasji. Ruszyłem się.
Niedziela, 29.09 - 3 km (1 - 1,2 - 0,8) - time 19.24 - śr. 6.28
Czwartek, 3.10 - 3,5 km (1,1 - 1,4 - 1) - time 21.17 - śr. 6.05
Jest progresssss ;)

środa, 2 października 2013

Człowiek z nadziei?

Ostro reklamowany jest najnowszy film Wajdy "Wałęsa". Napewno nie pójdę na ten film do kina. Dlaczego? Nie mam głodu bliższego poznawania postaci wykreowanej przez pana Wajdę. Tak się składa, że dość świadomie obserwowałem losy przywódcy Solidarności a później prezydenta i jako tako je znam. Myślę, że powyżej średniej krajowej. I nie chce zaśmiecać sobie głowy zmitologizowaną wersją i jeszcze za nią płacić. Wystarczy to, co mam na ten moment. Mam trochę mieszane uczucia wobec filmu fabularnego na temat życia żyjącego człowieka, co innego dokument. Ale establishment polityczny jest filmem zachwycony.

Taplanie

W ostatnich dniach można usłyszeć i przeczytać wiele wiadomości w telewizji, w gazetach, na portalach internetowych na temat "grzechów" ludzi Kościoła. Pojawiają się zarzuty pedofilii czy innych nadużyć związanych ze sferą seksualną. Oczywiście jeśli do nich doszło, to jest to - naturalnie - złe i godne potępienia. Jednakże razi mnie siła wygrzebywania takich zdarzeń, wyolbrzymiania, starych "kotletów" sprzed kilkunastu lat czy robienie ogólnonarodowego halo z wydarzeń z Dominikany. Takie "grzechy" mogły się zdarzyć. Nie mam zamiaru nikogo bronić czy wybielać. Ale uważam, że osoby popełniające przestępstwa, niezależnie od tego kim są, powinny odpowiadać przed sądem a nie przed niedoinformowanym ludem. Pytanie, czy w brudzie i nadużyciach (dla sprawiedliwości trzeba dodać niesprawdzonych przez aparat sprawiedliwości) mają uczestniczyć dzieci, młodzież, dorośli? Czy nie chodzi tu raczej o zdyskredytowanie całego Kościoła i jego nauki. Grzech towarzyszy ludziom i jeszcze nieraz każdy go doświadczy. Czy wart jest tego, aby na dachach świata go obwieszczać? I w nim się taplać... Mam wrażenie, że jest to temat zastępczy albo celowa nagonka. Zwłaszcza szczególnie umiłowana przez media jest diecezja warszawsko-praska i abp Hoser. Czyżby dostaje po łapkach za casus ks. Lemańskiego? Sprawa ks. Gila, już w opinii publicznej osądzonego jako pedofila, też budzi wątpliwości: czy nie został "wkręcony" przez dilerów narkotyków i miejscowy ród rządzący w tej miejscowości, którym się naraził. Ja tego nie wiem... Przypominają mi się mądre słowa, którym dedykuje tym, którzy lubują się w osądzaniu i taplaniu: "Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni".