jestem słaby, bierze mnie choroba, boli gardło, dzis wedrówka po chorych, mnóstwo obowiązków, jestem zmęczony, brakuje odpoczynku, garsc leków, aby przetrwac jakos niedziele... Nie lubie zrzucać na innych moich obowiązkow, próbuje się ratować. Pozostaje prosić o Pomoc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz