środa, 29 grudnia 2010

Seniorska kawa

W niemieckich restauracjach, kawiarniach, galeriach handlowych w godzinach od 9 do 16 można spotkać niesamowite ilości emerytów, rencistów (seniorów - jak mówią Niemcy), którzy piją kawę, rozmawiają, jedzą, spędzając w ten sposób czas. U nas to obrazek jeszcze stosunkowo rzadki, naszych seniorów po prostu nie stać na codzienną kawę i ciastko w kawiarni...

1 komentarz:

  1. Samotność bywa nieznośna. Starszym osobom chyba często doskwiera. Mam wrażenie, że najważniejsze jest miejsce, w którym mogą się spotkać. Ciepła przystań, w której poczują się bezpiecznie, u siebie. Nie muszą temu towarzyszyć kulinarne wymyślności. Wystarczy bodaj filiżanka herbaty. W dobrym, serdecznym towarzystwie... W Polsce takim miejscem mogłyby się stać zadbane salki przy kościołach, domy kultury... Seniorzy sami mogą zatroszczyć się o siebie piekąc rotacyjnie jakieś smakołyki. Wyjdzie taniej. Dobra, niemiecka tradycja wspólnego biesiadowania. Warto brać przykład.

    OdpowiedzUsuń