środa, 1 kwietnia 2009

Hurrrrra!!!!!!!

Wysokie zwycięstwo biało-czerwonych nad San Marino 10:0. Historyczne zwycięstwo i to tak wysokie. I to nie prima aprilis. Jestem szczęsliwy. Piękny mecz, ladne bramki, fajne kibicowanie, ale trzeba pamiętać, że to przede wszystkim amatorzy z maleńkiego kraju. Czyli rzeź niewiniątek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz