"A kiedy cię pocałuję, Trzy dni w gębie cukier czuję. Jan Kochanowski" (1530 - 1584) Już nasz wielki poeta Renesansu wiedział jak sobie radzić z wysokimi cenami cukru. Sposób sympatyczny, tani i dostępny dla każdego, hahaha
A pan Komorowski, chyba ciągle myśli o cenach cukru, przez dwa "u", bo nawet w księdze kondolencyjnej napisał Japończykom, że się z nimi jednoczy w bulu. Uuuu, zęby bolą...
W moim miasteczku, w dużym, eleganckim sklepie wywieszka jak za czasów kwitnącej komuny: "Cukier: 4.75 zł. Jedna osoba może kupić jednorazowo 10 kg cukru."
"A kiedy cię pocałuję, Trzy dni w gębie cukier czuję. Jan Kochanowski" (1530 - 1584)
OdpowiedzUsuńJuż nasz wielki poeta Renesansu wiedział jak sobie radzić z wysokimi cenami cukru. Sposób sympatyczny, tani i dostępny dla każdego, hahaha
I proszę, wrzuć raczej kilka swoich zdjęć. Będzie znacznie przyjemniej zaglądać na zielone strony :-)
OdpowiedzUsuńA pan Komorowski, chyba ciągle myśli o cenach cukru, przez dwa "u", bo nawet w księdze kondolencyjnej napisał Japończykom, że się z nimi jednoczy w bulu. Uuuu, zęby bolą...
OdpowiedzUsuńW moim miasteczku, w dużym, eleganckim sklepie wywieszka jak za czasów kwitnącej komuny:
OdpowiedzUsuń"Cukier: 4.75 zł. Jedna osoba może kupić jednorazowo 10 kg cukru."
Hej. Jestem 15000 odwiedzającym. Jakieś promocje? upominki?
OdpowiedzUsuńGratuluje i zapraszam do Warszawy na kawę i słodkie ciastko. Kiedy pasuje?
OdpowiedzUsuń