czwartek, 21 października 2010

Polityczna piaskownica

W TOK FM Janusz Palikot stwierdził, że jego ówczesne wypowiedzi "mają inny sens", które "próbuje się na siłę odczytywać jako wypowiedzi wprost podżegające do jakiegoś prawdziwego stanowiska politycznego. Nigdy nie miałem na myśli, żeby dokonywać jakiejkolwiek przemocy" - podkreślił Palikot. I dodał: - "To Jarosław Kaczyński podpala Polskę pochodniami, wzywa do obalenia prezydenta Komorowskiego". Zatem metoda spychologii, skąd to znamy???aha z piaskownicy, dialog pokłóconych dzieciaków: "to nie jaaaaa, to On, to zrobił!" + palec wskazujący.

1 komentarz:

  1. Jest tak, jak przewidywałeś. Wykręca się Palikot jak węgorz. Niestety niejeden raz już mu się udało wywinąć. Za śliski jest...I w dodatku pływa w wodzie ognistej...

    OdpowiedzUsuń